a ja dopiero pierwszy wpis robię...bo nic się nie zmieniło!!! Codziennie myslę o odchudzaniu i niestety na myśleniu się kończy. Niedługo minie rok odkąd tu jestem...wstyd, mogłabym już być przez pół chudsza... mogłabym, ale nie jestem....ech,
Czy nie uważacie, że zasobność portfela ma wpływ na dietę? Niestety nie stać mnie teraz nawet żeby sobie głupi jogurt kupić...ale może będzie lepiej!!! Jeszcze ze dwa lata...spadam , pa
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
angel2601
18 lutego 2013, 21:21najważniejsze ograniczyć jedzenie i ruszać się i też będzie dobrze i oczywiście dążyć do celu :))
grupciaa
15 lutego 2013, 07:56Witaj nie martw się nie stać Cie na jogurt ale może nawet możesz zrobić coś lepszego masz w domu internet ? włacz sobie ćwiczenia na yutubie i ćwicz co 2 dzień + ogranicz słodycze za kazdym tygodniem ograniczaj inne rzeczy np mniej tluszczy czy nie smaż tylko gotowane jedz czy na parze Naprawde nie trzeba stsowac diet zeby pare kg zlecialo :) Po zatym dieta zle sie kojarzy ! Ogranicz jedzenie zamiast jesc wicej chleba w pracy jedz wiecej owocow :) wymysle godziny posilkow i byle do przodu
Isfet
15 lutego 2013, 06:59Może zacznij wprowadzać diete stopniowo? Zamias od razu bum jestem na diecie, najpier np. co tydzień eliminuj jakiś niezdrowy produkt czymś zdrowszym? Jeśli codziennie brałaś cistak do pracy to zacznij np. teraz zabierać suszone owoce i jakieś pestki, albo zacznij jeść na śniadanie owsiankę etc. Proponuję ci zaczynać stopniowo :) i koniecznie zacznij coś ćwiczyć choćby 2 razy w tygodniu :D Na pewno ci się uda ! Pozdrawiam