sobota Rufio 43 minuty byłoby więcej ale już musieliśmy się zbierać na urodziny do bratanka mojego. dziś niedzielka, zaraz obiad a później coś poćwiczę. Do kościoła ostatnio na 16 chodzimy, później Mąż do pracy a ja dziś znowu nocka... ale może pod koniec tygodnia się upiecze bo coś słyszałam, że na Węgry mnie chcą wysłać z delegacją..a ja się boję!!! A Mąż zazdrosny!!jakby miał o co...pędzę gotować bo W. się dziś wypiął, he he tzn. mięsko przygotował, upiec muszę ja
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
lipson
4 listopada 2012, 13:18Na delegacji to chyba trudno będzie dietę utrzymać i ćwiczenia robić...