czyli nic nowego. Na wagę się wkurzam, bo nic mniej nie pokazuje, małpa wredna a ja się staram...Może jutro w końcu przywiozę sobie ten rowerek? może mnie to zmobilizuje do ćwiczeń? najlepiej byłoby w grupie...ale nie stać mnie niestety na nic. dobra, tyle, jade do pracy pa
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.