Dzień minął kalorycznie... dużo ciasta i cukierków... niestety... Od jutra rygor... Do 27 sierpnia 0 słodyczy i znów regularne posiłki, i conajmniej 50 km dziennie na rowerku. Może coś na nogi i na brzuch... Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.