Hej dzisiaj jakos wstalam. Zrobilam nawet sniadanie do szkoly:P i Pawlowi tez:) Przyjezdzam ze szkoly a tam ciasto z truskawkami i z bita smietana o Boze. Myslalam ze nie wytrzymam ono na mnie patrzy i mowi zjedz mnie:(, nie wytrzymalam i zjadlam pierogi na obiad, ale jest jeden plus ze lepsze pierogi niz ciasto prawda? przynajmniej ja sie tak pocieszam. A oto jadlospis na dzis:
sniadanie: 2 kromki chleba z szynka
II sniadanie w szkole: 2 kromki chleba z szynka (no w sumie jedna kanapka ale wiecie jak wygladaja kanapki), banan ( a w sumie polowka bo ksiadz na przerwie mi ukradl połówke:( )
podwieczorek rowniez jem w szkole: jogurt ala activia z wisniami, banan
obiad: 7 pierogow z miesem
kolacja: 2 kromki chleba razowego z pata jajeczna:), herbata slim figura.
I oczywisie pilam wode:)
Gangrene90
18 czerwca 2012, 21:38Jesteś z Wrocławia? To czemu Żywiec rodzinne strony?