Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jakos do pomalu do przodu.... zabierzcie ode mnie
ciasto.....


Hej dzisiaj jakos wstalam. Zrobilam nawet sniadanie do szkoly:P i Pawlowi tez:) Przyjezdzam ze szkoly a tam ciasto z truskawkami i z bita smietana o Boze. Myslalam ze nie wytrzymam ono na mnie patrzy i mowi zjedz mnie:(, nie wytrzymalam i zjadlam pierogi na obiad, ale jest jeden plus ze lepsze pierogi niz ciasto prawda? przynajmniej ja sie tak pocieszam. A oto jadlospis na dzis:

sniadanie: 2 kromki chleba z szynka

II sniadanie w szkole: 2 kromki chleba z szynka (no w sumie jedna kanapka ale wiecie jak wygladaja  kanapki), banan ( a w sumie polowka bo ksiadz na przerwie mi ukradl połówke:( )

podwieczorek rowniez jem w szkole: jogurt ala activia z wisniami, banan

obiad: 7 pierogow z miesem

kolacja: 2 kromki chleba razowego z pata jajeczna:), herbata slim figura.

I oczywisie pilam wode:)

  • Gangrene90

    Gangrene90

    18 czerwca 2012, 21:38

    Jesteś z Wrocławia? To czemu Żywiec rodzinne strony?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.