To wszystko wymyśliłam i spisałam sobie wczoraj. Fakt, że już długo pilnuję się z jedzeniem ale jedyny efekt to ten że nie tyję więcej. Ja jednak porzebuję schudnąć a wychodzi mi to gorzej niż kiepsko.
Ale teraz spróbuję raz jeszcze i będę sobie wszytko opisywać, zapisywać i wyciągć z tego wnioski
Dzień 21-06-2012
Śniadanie : kawa, porcja penne z sosem pomidorowym i 2 parówkami
II śniadanie w pracy: banan
Obiad : penne z sosem pomdorowym +filet z kurczaka na parze+ ćwiartki pomidorów
Kolacja: 2 kromki chleba waza+1 mały filet z kurczaka na parze +ćwiarki pomdorów
35 min. orbitreka= 300 kcal
Dzień 22-06-2012
Ś:kawa, 2 kromki małe chleba z paszetem cienko posmarowane
II Ś: jogurt 0% i banan
O: zupa z młodych warzyw duży talerz
MARCELAAAA
22 czerwca 2012, 12:32Mobilizacja jest to i sukces będzie:) Powodzenia:)
gorda33
22 czerwca 2012, 12:30Wiem , chwila słabości ale postaram się jeśli już to tylko 1 szt. w tygodniu, dzieki
Sunniva89
22 czerwca 2012, 12:26Te parówki mi psują te piękne menu.... no i może kawe zastąp zielona herbatą? Trzymam kciuki :)