Do dietki doszły ćwiczenia albo bieg 30 minut dziennie.
Dziś byłam na małych zakupach i skusiłam się na wyprzedaży na śliczną tunikę, i .... kupiłam rozmiar mniejsza i nie dlatego , że już tyle schudłam a dlatego, że mam nowy cel i motywację. oby się udało.
BeataEs
5 stycznia 2013, 19:44Super motywacja. Może ja bym zrobiła podobnie? Pomyślę nad tym.
vickybarcelona
5 stycznia 2013, 19:43hej, Również jestem na diecie z liczeniem kalorii (1000-1200), w zależności od dnia.Myślę, ze dieta z liczeniem jest najfajniejsza (chociaż niektózy uwazaja ze uciążliwa), bo jesz to co chcesz uczac się jedocześnie zdrowo komponowac potrawy. Powodzenia:)