Byłam dziś na siłowni i dałam czadu. Lało się ze mnie "jak silny strumień wody z kranu." Super Po raz pierwszy wracałam mokra do domu bo nie wziełam bielizny na zmianę.Zaraz po przyjściu spakowałam bieliznę na zmianę.Zastanawiam się jak sprawić by uda i bioderka były mniejsze?Jazda na rowerku, bieżnia i zastanawiam się co jeszcze? Nie stać mnie na liposukcję!!
Waga nie bardzo się chce ruszać ale trwam dalej. Najważniejsze jest to, że mundurek w pracy jest luźniejszy.
haniad28
14 marca 2012, 11:01Świetnie, że dałaś czadu na siłowni! ;) Podoba mi się to! Ja też czasami lubię się "zmoczyć" porządnie, wtedy czuję, że to ma sens! ;) Co do innych ćwiczeń to nie wiem, ja po prostu jak chudnę to uda też mi się zmniejszają, ale smukłe jak u sarenki to pewnie nigdy nie będą ;( Taka moja natura... Trzymaj się!