Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: poniedziałek
22 lutego 2010
Po długiej przerwie (20 dni) powrót do pracy.Nie był najgorszy ale i do super przyjemnych nie należał.Dieta jest kontynuowana, ale w przcy trochę trudno jeść coś ciepłego . Moje postaniwenie popielcowe utrzymane. Na wagę nie wchodzę aż do piątku!