W piątek poćwiczyłam z Ewą Chodakowską SUKCES ale tylko rozgrzewka, nogi i brzuch i oczywiście rozciąganie :). W weekend leniuchowałam. Wczoraj pojechałam na Zumbe a dzisiaj przyjechałam do pracy rowerkiem 30 min - 8 km. Jak będę wracać to pewnie troszkę wolniej pojade :). I tak sie zastanawiam bo wszędzie piszą że tkankę tłuszczową spala sie dopiero po 30 min ćwiczeń :( czyli nic mi nie daje moja jazda na rowerze do pracy?? I daje mi tyle samo co wsadzenie czterech szanownych liter w samochód?? Nie wydaje mi sie :).
Moja waga na dzień dzisiejszy 81.200kg (-2kg)
wiedzma85
19 lipca 2016, 18:46każdy ruch coś daje,byle systematyczny :) piękny spadeczek te 2 kg :) pozdrawiam
kikizafryki
19 lipca 2016, 12:51Na zumbę jeździsz do Mariki ? :) Miło mieć kogoś w znajomych z rodzinnego miasta :)
giziaa1980
19 lipca 2016, 13:30TAK DO MARIKI :)
orchidea24
19 lipca 2016, 10:15daje daje, zrób sobie fotkę teraz i za miesiąc a sama się przekonasz :)
CzystaKarta
19 lipca 2016, 09:03Daje :) Spalasz tłuszcz ale mniej(Przez pierwsze 5 - 30 minut (w zależności od tego jaką masz wydolność tlenową) głównym źródłem energii są węglowodany. W miarę upływu czasu, do mięśni trafia coraz więcej tlenu. Oznacza to, że twój organizm wykorzystuje proporcjonalnie mniej węglowodanów, a więcej energii pobiera z tłuszczów).
Jessica02
19 lipca 2016, 07:50Daje i to duzo. Ujedrniasz swoje ciało a i cm pewnie poleca, moze nie jakoś ekstra duzo ale zawsze.