dzisiaj szklana koleżanka pokazała 74,8.Rewelecja to nie jest,ale najważniejsze że cociaż trochę ruszyła.Czuję że stoje w miejscu mimo wykonanego planu.
Dzisiaj od samego rana piękna pogoda.Opijamy nowy samochód.Znojomi zjeżdżają się na grilla.I co? Oczywiście ze zjem,a co! Grunt to później wrócic na prawidłowy tor.W sumie to jestem spokojna, bo wiem że nie będę miala z tym problemu.
Miłego dnia
Gośka
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
2 maja 2012, 09:12Grunt że waga spada :-)
magdam5002
28 kwietnia 2012, 10:29Ważne, że nie będziesz mieć problemu z powrotem do właściwej diety !!!! :)
ParaTi
28 kwietnia 2012, 08:05dokaldnie zjedz :) po sie przejmowac?