Od jutra po 10 dniach spokojnego dietkowania na SB II faza (wyłączając 2 dni tuż przed @, koszmar i obżarstwo), wracam do OnZ v. Turbo. Dzisiaj waga pokazala 66, a więc przez 10 dni tylko 0,2 do przodu. Jak na cięzkie chwile przed @ to nie wiele skoczyło do góry.
Wystawiając swoją wolę na ciężkie próby następne postanowienie: DEFINITYWNY KONIEC Z PALENIEM. Jak do tej pory to się tak śmigałam, dzień z, dzień bez. DOŚĆ!!! Rzuciłam obżrstwo, to i palenie rzucę.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
melonek89
7 maja 2009, 14:16mi z ta turbo nie wychodzi bo ciagle mnie kusi do slodyczy i baaardzo teskni mi sie za chlebem .... pozatym mam dosc monotonne menu a z drugiej strony nie stac mnie na jakies wybryki jak kraby co 2 dzien na obiad ;/ Doradz mi cos?? co jadlas i ile? bardzo prosze o odpowiedz bo jestem zalamana swoja slaba wola ;/
kostusia
7 maja 2009, 14:05dziękuję za odpowiedź:) Powodzenia Ci życzę w walce ze słabostkami.:)