Już mam po kokardki tego lata - i czekam tylko aż się ochłodzi - dla mnie max 20 stopni i była bym zadowolona Z dietą jest ok - czasami zdarzają się małe wpadki - ale któż ich nie ma ? W porównaniu do tego jak kiedyś mogłam wpierdzielać beż opamiętania to jest o niebo lepiej :-) Od wtorku mam wolne - dopiero dzisiaj idę do roboty na nockę - także trochę odpoczęłam - pospacerowałam, poleniłam się i nadrobiłam ulubione serial. Z humorem bywa różnie - chociaż myślałam, że po takim czasie nie będę tego tak przeżywać i rozpamiętywać - myliłam się. Byłam w weekend w sklepie dla dzieci z zamiarem kupnem czegoś dla bratanicy - guzik wybrałam - nic nie wpadło mi w oko - poza tym chciałam jak najszybciej wyjść z tego sklepu bo chciało mi się ryczeć :-( Odpuszczę sobie na razie tego typu atrakcje . Z pozytywnych rzeczy zaczęłam spacerować - tak jak sobie obiecałam przed pracą - po pracy - przez te największe upały odpuściłam - pod koniec miesiąca zrobię podsumowanie i będę do tego dążyć, żeby we wrześniu było jeszcze lepiej :-) Trochę zaległego jedzonka z paru dni:
1. Cukinia faszerowana - 100 g kaszy kuskus,cukinia, cebula,pomidor i odrobinę fety
2. Lody owocowe (banan, mango, nektarynka)
3. Makaron pełnoziarnisty z tuńczykiem z puszki - do tego pomidory, papryka i pieczarki mniam!
4. Naleśniki z papryką, szynką i pieczarkami
5. Dzisiejsze śniadanko - naleśnik (mąką, 4 g oleju, odrobinę mleka i wody) do tego pieczona pierś z kurczaka z pomidorem, czerwoną fasolą i szczypiorem
6. Wczorajsza kolacja - miała być tortilla - zamiast tego z podanych składników zrobiłam naleśnika ;-) (mąką, olej, woda, mleko) do tego serek śmietankowy, szczypiorek i 60 g schabu
7. Mega dobra zapiekanka z bakłażana, mięsa mielonego i pomidora :-) mniam
Oby do weekendu :-)
.Wiecznie.Gruba.
17 sierpnia 2017, 18:57Mniam! U Ciebie też pycha!!!!! Są te naleśniki..... wow! Wrzucasz wszystko w ciasto i smazysz naleśnika?
gawronek88
17 sierpnia 2017, 19:38Dokładnie tak było w przepise - zrobiłam na początek ciasto naleśnikowe - w między czasie na patelni podsmażyła pieczarki, paprykę i szynkę - trochę ostudzić i hop do ciasta :-) usmażyć jak normalne naleśniki i obiad gotowy :-) <3