7/56
eh, z tymi ćwiczeniami... myślałam, że naprawdę po Chodakowskiej wreszcie poczuję ten zastrzyk endorfin i inne miłe uczucia, a ja jestem po prostu wkurwiona na każdą następną trenerkę z którą ćwiczę i na ten pot, który leje się ze mnie jakbym była wodospadem .
w ogóle to... skóra mi się napięła? bo o czym może świadczyć pępek tak bardzo podnoszący się w górę? piersi też mam jakby mniej sflaczałe, ale nie MNIEJSZE - to akurat mi się bardzo podoba, bo chyba nie założyłabym push upa, no, neverr.
boję się wagi. boję się na niej s t a n ą ć, bo wiem, że ćwicząc nabieram masy, eh. dziwna jestem, bo przecież widzę, że robię się smuklejsza.
Nocka23
31 lipca 2012, 11:06moim zdaniem efekty super :) gratulacje !!!
akitaa
22 lipca 2012, 17:43wow, genialnie!!! ile Ci to zajęło? :) kurcze, coraz bardziej zaczynam się przekonywac do Ewy ^^
LucjaLucyna
22 lipca 2012, 13:09o kurcze :O świetne rezultaty, ile Ci to zajęło? ćwiczysz z Chodakowską, tak? wiesz skąd mogę wziąć jej ćwiczenia? :D