Zdrowych, radosnych Świąt Wielkiej Nocy,
suto zastawionych stołów, dużo wody w poniedziałek, bogatego zająca
i jak najmilszych spotkań w gronie przyjaciół i rodziny życzy…
Nadal mam 2 kg na plusie,ale też niewiele się starałam ostatnio.Jestem już zmęczona tą zimą i brak mi czasem werwy do życia,ale ogólnie się nie daję i mimo troski o dom,dzieci i Romana nie trudno mi się uśmiechnąć ,bo wtedy świat staje się ładniejszy.
Wczoraj zrobiłam stroiki na cmentarze i do domku i mam już ukwiecony pokój.W niedzielę na śniadanie jedziemy do moich córek ,a potem ja do pracy na godzinkę z hakiem żeby śniadania przyszykować na poniedziałek,a w drodze powrotnej cmentarze odwiedzimy i zapalimy naszym rodzicom świeczkę.Cała reszta dnia i kolejny poniedziałkowy jest już dla nas i wypoczywamy,spacerujemy u jemy oczywiście.
Megajra
31 marca 2013, 19:09ślicznie przystroiłas dom kwiatami!! pochwalam, popieram. Ja też tak lubię! Czyńmy świat ładniejszym!
beata2345
31 marca 2013, 17:50Wesołych świąt:))
agataw2
30 marca 2013, 19:39Wesołych Świąt!
jolaps
30 marca 2013, 11:34Nareszcie widzę Twoje nowe mebelki. Bardzo ładnie. Stroiki śliczne. Kiedyś robiłam je namiętnie ale już mi przeszło :)). Miłych Świąt dla Ciebie , Romka i dziewczynek życzę.
MonikaGien
30 marca 2013, 08:30Tobie też życzę spokojnych, zdrowych Wesołych Świąt! :)