Zanim Roman odsypiał nocną zmianę umyłam 2 okna i praniem się zajęłam.Mieszkanie ogarnęłam choć do wybłyszczenia jej wiele brakuje.
Dietetycznie było chyba spoko choć nie trzymałam się dziś szczegółowo wytyczonej mi diety.
śniadanie
to jak w przepisie:75g płatków owsianych +100ml mleka(miałam resztkę i musiałam dopełnić wodą
+ 2 gruszki
Obiad :
1,5 tortilli szpinakowej nadzianej surówką z pekińskiej i jabłka,pory i mozzarella 120g
Przekąska :
Mandarynka i kilka orzechów włoskikolacjach
1,5 kromki ciemnego chleba i buraczki z chrzanem+2 grejpfruty+ 2 gruszki
Obiad :
1,5 tortilli szpinakowej nadzianej surówką z pekińskiej i jabłka,pory i mozzarella 120g
Przekąska :
Mandarynka i kilka orzechów włoskikolacjach
ćwiczenia:tylko sprzatanie
crokus
20 stycznia 2013, 17:55Wzorowe menu i fajnie, że nie leniuchowałaś z mężem tylko się ruszałaś, spalając kalorie :) Sprzątanie to świetny sposób na kilogramy! :)
Kenzo1976
19 stycznia 2013, 23:41Zarabiste menu, bardzo mi sie podoba , to twoj pomysl z tym co jesz, czy masz od dietetyka rozpiske ?