No i znowu starsza jestem o kolejny rok-mam już 44latakiedy to minęło?
Od środy źle się czułam i już trzeci dzień leżę w łóżeczku zażywając leki i się pocąc.
Jest już nieco lepiej,ale szału jeszcze nie ma.
Jak to przy urodzinach bywa miałam znowu jakiś dziwny nastrój wieczorem-wiecie wspomnienia,tęsknoty i znowu sobie popłakałam do poduszki.Wysłałam nawet smsa Markowi-maratończykowi,ale czy się odezwie nie wiem.Napisałam mu,że tęsknię jak go nie słyszę i że teraz jestem chora i jak na razie z basenu nici.Wiem znowu mnie poniosło -ale ja naprawdę go potrzebuję i wciąż o nim myślę-nie mogę się w żadną nową znajomość zaangażować.
Waga jak na razie jest dla mnie łaskawa i dziś wyświetliła 94,3,a nawet 94,2-no to może mimo wszystko na czwartkowe ważenie będzie nieco poniżej 94kg.
Dietkowo jako tako-bo wczoraj wsunęłam kilka merci i 3 ciasteczka w czekoladzie-w końcu miałam urodzinki-hihi
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kubala03
13 marca 2011, 07:58Upragnionej niskiej wagi!
madora
12 marca 2011, 16:23Wszystkiego najlepszego, z okazji urodzin :))
piklafon
12 marca 2011, 12:28Wszystkiego najlepszego,spełnienia marzeń i poznania cudownego pana.,...,nie smudz sie, słoneczko zaswieciło bedzie dobrze..pozdrawiam