Długo mnie tu nie było i kiedy już napisałam kilka zdań ,to zjadło mi wpis! Dlatego zacznę od nowa . Dawno nic nie pisałm , ale to nie znaczy , że was nie czytałam! Czytałam i to można powiedzieć , że na bierząco.Ale ja tak już mam ,że wolę słuchać (lub czytać ) niż mówić (pisać) . Postanowiłam jednak ,że czas to zmienić. Postararam się pisać, chociaż co kilka dni. Od czasu mojego ostatniego(a za razem pierwszego ) wpisu, udało mi się schudnąć 10 kg !! Głównie dzięki diecie i ćwiczeniom , chwilami było ciężko , ale jakoś dawałam radę. Jednak od jakiegoś czasu nie mogę poradzić sobie z łakomstwem, mało tego, można powiedzieć żę ciągle jem. Nie ćwiczę, bo zawsze latem brak mi czasu, mimo ,że od lutego jestem bezrobotna (zwolnienia grupowe z Poczty Polskiej ).Może kiedy zacznę regularnie pisać pamiętnik , odzyskam motywację do dalszego odchudzania .
TRZYMAJCIE KCIUKI !!!
NaMolik
7 sierpnia 2012, 08:06Powodzenia :) !!!! z tym obiadaniem to jakas plaaga ostatnio i to chyba u wszystkich!!! wiec do dzieła :)
violkalive
14 lipca 2012, 01:00dziekuje za zaproszenie-i zapraszam do wspolnego odchudzania-jak bede miala czas to przeczytam twoj pamietnik -pa
nagietkadietka
2 lipca 2012, 22:54Witam i dziekuję za zaproszenie :))
Maarzenaaa
30 czerwca 2012, 14:25Pewnie, że się uda! Codzienne logowanie sie na Vitalii zajmuje kwadrans, a warto! Warto też liczyć dni. Ja tak mam :-). Każdy dzień liczę i jest mi łatwiej ;-)
izulka710
25 czerwca 2012, 15:40Trzymam kciuki za Ciebie,żebyś wróciła na dobre tory i możne znalazła pracę?
AGAO30
25 czerwca 2012, 14:22No to trzymamy kciuki- ja w weekend dałam popis
MONIKA19791979
25 czerwca 2012, 14:19NO TO ZAPRASZAMY W NASZE SKROMNE PRZYMIERAJĄCE GŁODEM PROGI-NIE DOSĆ ŻE JESTEŚ BEZROBOTNA TO JESZCZE ZABRONIMY CI JEŚC HIHI