Ahhh i znów mineło tyle czasu a ja nic nie naskrobałam w pamiętniku dietkowo oczywiście się trzymam tylko jakoś ostatnio miałam chwile zwątpienia , ale na szczęście ogarnełam się w porę bo podczas wstawania na karmienie a karmię małą butelką zaczełam podjadać chyba to najgorsze co może być i sama nie wiem dlaczego tak robię samopoczucie ostatnio kiepskawe czuje się przemęczona chyba to wstawanie nocne do małej mnie wykańcza dziś przespała pierwszy raz całą noc i odrazu lepiej się czuje chodż nie nastawiam się że będzie przesypiać mi noce bez karmienia , ale miło raz na jakiś czas przespać całą noc ...
Już w Pn urlop lecę na troszkę do rodziców więc dziadkowie nadrobią troszkę stracony czas z wnuczką a Mamusia troszkę odpocznie:)))
Mam nadzieję że nie ulegnę i będę trzymać się diety w Sierpniu chce zrobić małej chrzciny i chciałabym załozyć sukienkę mam nadzieję że się uda:)