Dzisiejszy dzień rozpoczęłam 10-minutowymi ćwiczeniami na ABS oraz 46 minutami biegu. Później poszłam na basen - 45 minut.
śniadanie: jajko na miękko, wafel pszenno-ryżowy, 3 kawałki papryki
2. śniadanie: marchewka
obiad: sałatka grecka, 2 wafle pszenno-ryżowe, ciasteczko czekoladowo-maślane
przekąska: 2 ciasteczka czekoladowo-maślane, gruszka
kolacja: sałatka grecka, 2 wafle pszenno-ryżowe, pół szklanki płatków fitness, muffin czekoladowy
Jeszcze się nie ważyłam. I chyba nie będę. Trochę się boję. Wiem, że zawaliłam z kolacją i słodyczami. Początki są najtrudniejsze, jednak to mnie nie usprawiedliwia od nietrzymania diety.
Wypiłam 1,5l wody. Żadnych napoi słodzonych.
pozdrawiam, buziaki ;*
kwiatuszeekk
13 października 2012, 22:13Działają :D