Hey Miśki :*
Pewnie i Wy tak czasem macie, że ogarnia Was totalny bezsens. Ja takich napadów przeżywałam sporo, różnie na nie reagowałam, różnie próbowałam załągodzić- trening zwłaszcza ciężki jest najlepszym rozwiązaniem. Nikt nie jest warty tego by układać pod niego życie, zwłaszcza jeśli ma Cię głęboko w dupie, zastanawiam się tylko dlaczego niektóre sprawy zajmują nam tak dużo czasu, łez i zmartwień? Może ze względu na to, że nie chcemy się poddawać i walczymy o coś/kogoś kto totalnie nie jest tego wart.
Tak oświadczam, dzisiaj po 10 miesiącach zdecydowałam się na wielki krok. Wiedziałam, że trzeba coś z tym zrobić, bo inaczej już zawsze stałabym w miejscu czekając na człowieka widmo. Wzięłam pieska na spacer, troszkę ochłonęłam zabrałam się za Huragany- wszystkie 5 części i zdecydowałam: KONIEC z tym, skasowałam wszystkie stare wiadomości od M., zdjęcia na telefonie, zdjęcia na komputerze- niby nic, ale te rzeczy podtrzymywały jakieś wspomnienia, a już nie chcę tym żyć, nie mogę dalej się wykańczać- FINITO !!!
Uhhh od razu mi lżej, wiem że to nie załatwi całej sprawy, ale dla mnie to krok, krok milowy.
Dobranoc Miśki :****
wkolorzenocy
24 sierpnia 2014, 20:02Oni to zawsze tak mają, kiedy nie potrzeba to się pojawiają i komplikują Nam życie! Masz rację muszę się wziąć w garść i ćwiczyć bardziej, a o dietę zwrócę się do dietetyka :) Dziękuję za słowa otuchy! Pozdrawiam
Pateczka9for8you4
24 sierpnia 2014, 14:33Komentarz został usunięty
Pateczka9for8you4
24 sierpnia 2014, 14:33I bardzo dobrze! Żaden typek nie jest wart Twoich łez. Bardzo dobrze zrobiłaś. Tyle nas na świecie jest. Na pewno sb znajdziesz dużo lepszego faceta ;* Zgadzam się z tym treningiem. Ja np nam ostatnio cholerne napady głodu, a jak idę poćwiczyć, to wszystko znika. UPRAGNIONY BŁOGOSTAN *-*
FortuneFavoursTheBraves
24 sierpnia 2014, 15:08W sprawach uczuciowych dalej komplikacje- menda się odezwała :P ale robię swoje, dzisiaj będzie znowu ogień na treningu :P co ma być to będzie !
Muminka00
19 sierpnia 2014, 00:06Bardzo dobra reakcja :) Stanowczo :)
FortuneFavoursTheBraves
19 sierpnia 2014, 00:13W końcu Kochana musiałam- ile można :P
Muminka00
19 sierpnia 2014, 00:26Ale tez miałam z tym problem... jakoś tak niby szkoda było, aż wszystko w końcu wyrzuciłam w cholerę.. :) Tak trzymaj :*
FortuneFavoursTheBraves
19 sierpnia 2014, 00:34Szkoda naszych nerwów,trzeba wypelniać nowymi,lepszymi :)
Muminka00
19 sierpnia 2014, 00:42Dokładnie :)