Witam Kruszynki!
Który wasz typ?
A co do tematu:
Nie biegam, wymiękłam;
na wsi, gdzie każdy wszystkich zna sie nie da,
[wiem, że sie da...:(]
wiem ze to śmieszne ale po prostu nie potrafie,
co nie znaczy, że sie obijam,
jak jeszcze schudnę,
zaczne, obiecuje to sobie,
i dam rade,
ale na razie niech będzie,
jestem słaba wiem...
Kolejne,
waga jezu, DLACZEGO?!?
Cały czas skacze,
to w góre,
jeszcze bardziej w górę,
i w dół;
ale nie przekracza wagi
73,4
Dobijające,
niestety.
Ale spinam sie staram i zjade!
Cel maja to:
71,99999 :D
Żeby tylko ta nieszczęsna jedynka zawitała :)
Koniec roku szkolnego,
koniec gimbazy,
planuję skonczyć z 6 z przodu,
UDA SIE!
Zastanawiam sie,
CZY MIĘSNIE MOGĄ SIĘ TWORZYĆ POD
TŁUSZCZEM?
Czy najpierw spalamy tłuszcz a potem robimy mięśnie?
Co do moich mięsni, raczej ich braku:
Tzn i tak sie jaram bo zawsze był tylko tłuszcz,
ale to dopiero początek,
dłuuuuuuuuuuuuuugiej
drogi ;)
Następne,
to wesele,
poszukuje kiecki,
nie mierzyłam, nie myslałam o niej,
zrobiłam zdj od tak,
grzebałam w telefonie i oto ona:
Który wasz typ?
A co do tematu:
Nie biegam, wymiękłam;
na wsi, gdzie każdy wszystkich zna sie nie da,
[wiem, że sie da...:(]
wiem ze to śmieszne ale po prostu nie potrafie,
co nie znaczy, że sie obijam,
jak jeszcze schudnę,
zaczne, obiecuje to sobie,
i dam rade,
ale na razie niech będzie,
jestem słaba wiem...
Kolejne,
waga jezu, DLACZEGO?!?
Cały czas skacze,
to w góre,
jeszcze bardziej w górę,
i w dół;
ale nie przekracza wagi
73,4
Dobijające,
niestety.
Ale spinam sie staram i zjade!
Cel maja to:
71,99999 :D
Żeby tylko ta nieszczęsna jedynka zawitała :)
Koniec roku szkolnego,
koniec gimbazy,
planuję skonczyć z 6 z przodu,
UDA SIE!
Zastanawiam sie,
CZY MIĘSNIE MOGĄ SIĘ TWORZYĆ POD
TŁUSZCZEM?
Czy najpierw spalamy tłuszcz a potem robimy mięśnie?
Co do moich mięsni, raczej ich braku:
Tzn i tak sie jaram bo zawsze był tylko tłuszcz,
ale to dopiero początek,
dłuuuuuuuuuuuuuugiej
drogi ;)
Następne,
to wesele,
poszukuje kiecki,
nie mierzyłam, nie myslałam o niej,
zrobiłam zdj od tak,
grzebałam w telefonie i oto ona:
Głównie o to chodzi,
alby nóg nie było widać,
bo nie ma sie czym chwalić ;)
Kolejne, to moje dni,
ze słodyczami,
będe tu pisac jak mi szło.
A więc:
poniedziałek- BRAK ♥
wtorek-"szyszka"- nawet nie wiem co to jest i jakieś ohydne słodkie picie, które wypiłam po 3h wf, bo wody nie było w sklepie.
Ale dzień wygrany, wygrałam z lodami, czekoladą i napadami jedzenia ;)
Oczywiście wystko zostało spalone, jakieś 200 kcal za głupote,
i tak bd robić i wygram z tymi małymi wrednymi pysznymi słodyczami ;)
Ale dzień wygrany, wygrałam z lodami, czekoladą i napadami jedzenia ;)
Oczywiście wystko zostało spalone, jakieś 200 kcal za głupote,
i tak bd robić i wygram z tymi małymi wrednymi pysznymi słodyczami ;)
Ogólnie jestem zadowolona,
cm lecą, waga nie...
Będzie dobrze, musi ;)
Ps:
Długie, wątpie żeby ktoś to przeczytał,
Pozdrawiam Was ♥
mona26r1
8 maja 2013, 09:00Ja kiedyś ze sporym brzuchem robiłam a6w i czułam mięśnie, a jak tłuszcz się "wypalił" to się uwidoczniły :) a te laski, ciężko stwierdzić bo wszystkie powypinane, ale chyba 4:) a kiecka ładniusia :D
Ladynn
8 maja 2013, 08:02Wszystkie laski wyglądają bosko ;) oczywiście, że miesnie tworzą sie pod tłuszczem, one cały czas tam są, tylko praca nad nimi je bardziej uwydatnia a jak spalimy tłuszcz to się ładnie odsłonią :) sukienka bardzo ładna! 6 na zakończenie? SZOK :D
anulka65731022
8 maja 2013, 07:59przeczytałam ;P
unfabulous95
8 maja 2013, 07:29nr 3.... co do biegania, to ja przestałam z tego samego powodu, co chwile jakieś idiotyczne komentarze przechodniów, bo wszyscy wszystkich znają :/ Sukienka mega :) Kolor jest cudny :)
anabel87
8 maja 2013, 07:27mięśnie się tworzą pod tłuszczem (one też sporo ważą)
therock
7 maja 2013, 23:49Zdecydowanie nr 2:D co do sukienki, to gdzieś ją widziałam... ale na pewno nie w tym roku... nie pamiętam... trzymam kciukasy za spadek i piękną 6:D
toxicsoul
7 maja 2013, 22:452 i 3 zdecydowanie wygrywają. :) a sukienka mi się nie podoba, ale myślę, że to rzecz gustu :)
dola123
7 maja 2013, 22:34Każda z nich ma coś w sobie 2 i 3 fajne :)
Madanna
7 maja 2013, 22:03Górska miejscowość, prawda? Mam rodzinę koło Nowego Sącza. Faktycznie ciężko biegać na wsi, ale myślę, że rower nikogo nie "zszokuje". Wiem, bo sama jestem ze wsi, co ma 200 mieszkańców :D
Roxi18
7 maja 2013, 22:00przeczytałam wszystko - mój typ to zdecydowanie nr 2 - piękne ciało. ramionka ładnie, sukienke tez ciekawa ale mysle ze to dla osob z talia - jesli masz spora to bedzie idealna :)