Dzien dobry zagladajacym. Jak widac na powyzszym rysunku, dziele mego syna, dzis stanelam do walki. 30 minut na orbitreku o poranku, platki owsiane na sniadanie wg przykladowego jadlospisu blonnikowej diety. Owa dieta wykupiona na 3 miesiace. Do srody musze sie jakos wspierac wiedza i jadlospisem przykladowym. Orbitrek nabyty wczoraj droga kupna, z ogloszenia, poprzednia wlascicielka "nie zwalczyla wlasnego lenistwa" - / cytat oryginalny/ i dala szanse kolejnej osobie. Czy ja go rowniez sprzedam dalej??? Czy dam rade???
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fokowa
28 października 2012, 14:56Ha, pot zalewal mi oczy, po 10 minutach myslalam, ze padne, ze koniec swiata nastapi, ze przechyle sie bezwladnie i rune na podloge..... potem jakos przeszlo i dotrwalam do konca. Swoja droga ciekawe czy ruszac odnozami bede jutro o poranku, czy powali mnie sila zakwasow.
Marynia1969
28 października 2012, 12:28Dasz radę!!! Ćwiczenia to połowa sukcesu a na orbim można bardzo dużo spalić:)
horsewoman
28 października 2012, 12:26dasz rade !!
anitka24
28 października 2012, 12:16ha ha ha dobre to zdjęcie :-)