Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem czyli powroty


Witajcie mile vitalijki, szpital i antybiotyki mnie rozlozyly, teraz juz ciut lepiej, choc antybiotyki jeszcze beda, ale rodzinnosci doszly i uznalam ze vitalia mi sie nalezy. 

w czasie szpitala oczywiscie moc slodyczy - ale teraz juz jest nieco lepiej. O chorobach sie nie bede Wam rozpisywac, w skrocie - mam borelioze, ale dzis juz staram sie ogarnac z jedzeniem i mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej. Serdecznie wiec pozdrawiam i ciesze sie - dobrze ze jest vitalia

  • diuna84

    diuna84

    30 czerwca 2016, 11:06

    Wiesz moja sąsiadka też miała jakoś 2 lata temu i wyszła z tego. Dasz radę. To jest przejściowe. Trzymam kciuki.

    • Florentinaa

      Florentinaa

      4 lipca 2016, 08:49

      to mila wiadomosc, bardzo dzieki. Jakas sie okropnie ciezka i zjezdzajaca zrobilam ale zaczynam sie ruszac myslec i zyc.

    • diuna84

      diuna84

      4 lipca 2016, 09:19

      Każdy ma górkę i dołek. Grunt to się nie zakopać w tej dziurze ;)

  • Japi46

    Japi46

    29 czerwca 2016, 21:30

    Duzo zdrowka zycze dobrze jestes buziaki

    • Florentinaa

      Florentinaa

      4 lipca 2016, 08:53

      Bardzo bardzo dziekuje!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.