No dobra... Tym razem motywator w postaci zapisu na stronie internetowej...
Zaczęłam ponownie tydzień temu, we wtorek 21.04.2020
Waga początkowa 76 kg ;(
Wymiary:
Talia: 106
Biodra: 116
Pod biustem: 95
Biust: 102
Udo: 65
Łydka: 41
Ramię: 36
Na obecną chwilę po tygodniu na wadze mniej 1 kg.
5 dni treningu - spalonych w sumie 1607 kcal.
Dieta staram się 1800 kcal...
Największa zmora... słodycze...
Czekam na maj i wyzwanie bez słodyczy... mam zamiar zacząć od 7 dni. Zobaczymy.
WracamDoFormy2020
26 kwietnia 2020, 17:35jeśli chodzi o chęć na słodycze, musisz wiedzieć jedną rzecz. to, że masz na nie ochotę, wynika głównie z uzależnienia od cukru. wytrwaj bez czekolady czy ciastek tydzień, a zobaczysz, że wcale nie potrzebujesz takich ilości czy tak częstego spożywania cukrów. druga ważna kwestia to zrozumienie, że to nie twoje "chcice" mają rządzić tobą i ustawiać ci to jak wyglądasz, co jesz, jak żyjesz, tylko Ty, twoja świadomość, silna wola, głowa. nie może być tak, że ciało decyduje o tym że chcesz słodkie, a Ty się poddajesz i jesz. Nie. Mówisz nie i już. To ty musisz sobą rządzić i nad sobą panować :) chyba, że owa o zdrowych słodyczach czy fit zamiennikach tych złych, sklepowych.
Fiorlaka
26 kwietnia 2020, 19:32O super. Dziękuję za ten komentarz. Myślę że w tym tkwi problem, zbyt często ulegam. Ale będę nad tym pracować!
WracamDoFormy2020
26 kwietnia 2020, 19:32warto! ♥
Lizzyl
26 kwietnia 2020, 12:17Powodzenia! :)
Fiorlaka
26 kwietnia 2020, 19:31Dziękuję!
SueLedger
26 kwietnia 2020, 11:14E tam, słodycze można jeść bezkarnie! Poszukaj sobie przepisów na fit słodycze. Są pyszne i legalne! Krem czekoladowy z awokado na przykład albo budyń jaglany. Yummy!
Fiorlaka
26 kwietnia 2020, 19:31Dziękuję już wertuje strony z przepisami.