Miał być cały marzec bez słodyczy ale jedna wpadka była. Biorąc pod uwagę jak przez ostatnie kilka miesięcy jadłam słodycze, myślę, że to i tak sukces. W kwietniu, oprócz dwóch dni świąt, też nie będę jadła słodyczy.
Posiłki:
płatki owsiane - 3 łyżki, szklanka mleka, mały banan, trzy śliwki suszone, kubek czystka
kawa z mlekiem
póltora skrzydełka, sałata ze śmietaną
50g orzechów laskowych, jogurt naturalny, herbata owocowa
sałatka: sałata, dwa plasterki szynki szwardzwaldzkiej, plasterk żółtego sera ( od dziś bez oliwy )
jabłko
Mam wrażenie, że waga znów stoi dlatego wywalam oliwę, orzechy i banana ze śniadań. To będzie jakieś 1000 kcal mniej tygodniowo.
debra
31 marca 2015, 22:15Orzechy tuczą w nadmiarze wiem po sobie.Zrobiłam jako zamiennik słodyczy i ((((