Wróciłam do nałogu.... żarłam na potęgę, nie ruszałam się. Wstyd mi. Ogarniam się, już teraz a nie jutro.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
chubbyann
26 sierpnia 2013, 09:34Dobrze, że teraz. nie ma co czekać do jutra!
Olaa92
25 sierpnia 2013, 21:40Bardzo dobrze, że ogarniasz się od razu, a nie od jutra itd....
spalina
25 sierpnia 2013, 21:374 dni to nie tak dużo, szkoda, że diety nie trzymałaś. trudno - zapominamy o tym co było i bierzemy się do pracy! powodzenia.
Forests
25 sierpnia 2013, 21:25Spokojnie, nie załamuj się, tylko do roboty!
izkae
25 sierpnia 2013, 21:24własnie, niczego nie zostawiajmy na jutro! podoba mi się Twoje podejście. trzymam kciuki, żeby jutrzejszy dzień, początek tygodnia przyniósł dobre efekty :)
Hayda
25 sierpnia 2013, 21:14ogarniaj bo czasu sie nie zatrzyma! Powodzenia i damy arde