Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kobyłka u płotu...


Stało się, decyzja zapadła i kupiłam suknię...


Waga 60 kg. 

Ćwiczę brzuszki bo na nic innego nie mam ani siły ani ochoty. Podziębiłam się. 


pozdrawiam Was serdecznie :)

  • mogeichce

    mogeichce

    28 marca 2013, 10:13

    Zdrowiej! A uchylisz rąbka tajemnicy, i napiszesz jaką sukienkę wybrałaś??? :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.