Hej,
Humor mam dzisiaj taki sobie. Z jednej strony wkurza mnie już ta przeprowadzka- tak na prawdę to już nie wiem czy mieszkam w starym mieszkaniu a w nowym tylko bywam czy odwrotnie :/ Poza tym mój mężczyzna zaczął strasznie kwękać i w połączeniu ze zbliżającą się @ to wszystko sprawia, że mam dość. Trzymam się w kupie bo wiem, że w sobotę będzie fajnie! Najpierw poranny wymarsz do lasu, potem koncert przedmeczowy na starym mieście no i mecz! Mam nadzieję, że w sobotnią noc będziemy się cieszyć i opijać zwycięstwo.
A dzisiaj...
śniadanie:
2.5 francuskiego tosta
II śniadanie:
kawa z mlekiem
obiad (niestety chińczykowo :( ):
kaczka, ryż ii kapusta w occie ryżowym, niesłodzona herbata
kolacja:
2 kromki żytniego chleba pełnoziarnistego z serkiem typu almette i pomidorem, słaba herbata owocowa bez cukru
Kurcze dzisiaj znowu nic nie gotowaliśmy na jutro i znowu będzie jakieś głupie jedzenie na mieście :( A miało być tak pięknie.
No nic, na pewno jak już będziemy w kupie w jednym miejscu to się poprawię.
Dobrej nocy i miłego dnia jutro.