Jeżeli kupuję sukienkę na czyjś ślub staram się kupić coś w miarę klasycznego, pasującego na inne okazje, a z racji zawodu mam w miesiącu 2-3 rożne uroczystości. Co wybrałam:
A co mam
Inny kolor, wykonanie inne, modelka też nie ta sama I pewnie mogę mieć pretensje do siebie, bo szkoda mi było czasu na chodzenie do sklepach
angelisia69
28 maja 2015, 16:56na zdjeciach zawsze wszystko wyglada cudnie :P ja dlatego drozsze rzeczy wole kupic w stacjonarnym sklepie,przymierzyc i poczuc.Nie jest taka zla,tyle ze odcien wydaje sie krwisty a u modelki bardziej bordo
ZawszeWinna
28 maja 2015, 14:51Zrobiłam wiele zakupów na allegro i już trochę wiem co w trawie piszczy ;) Ogólnie zdjęcie, modelka i sukienka pasują mi na jedne z firmy asos. Dlatego niestety kupiłaś fake. Mam nadzieję, że nie zapłaciłaś mega kolosalnej kwoty :)
figurowa_kobieta
28 maja 2015, 16:13na szczęscie cena była okazyjna :) pozdrawiam
Tygrysica.
28 maja 2015, 12:54Raz, drugi, trzeci kupiłam przez internet i powiedziałem więcej NIE. Jedni kupują i zawsze trafią, a Ja zawsze niestety nie :)
figurowa_kobieta
28 maja 2015, 16:11masz rację, wg mnie powinien byc na aukcjach warunek "chcesz coś sprzedać- dodaj realne zdjęcia" :)
ellysa
28 maja 2015, 12:38oj tez sie nie raz ,,sparzylam,,na takich zakupach,a mimo to nadal kupuje przez internet.......
figurowa_kobieta
28 maja 2015, 16:14ja chyba ograniczę się do pierduł jeżeli chodzi o allegro :D pozdrawiam