Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pokuta


Odmowilam pokute za moje grzechy.....godzine skakalam... od razu poczulam sie lepiej... zaciskam posladki do wiosny bede szczuplaaa;)



  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    27 stycznia 2012, 01:15

    tego ci zycze

  • smoczyca18

    smoczyca18

    26 stycznia 2012, 23:19

    Do wiosny będziemy pewne siebie ;)Ja wczoraj sobie poskakałam na proteście :DA dzisiaj jakoś nie miałam chęci na ćwiczenie:P Trzymaj sie dzielnie i nie kieruj się tak wagą bo CIę to demotywuje.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.