Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
83 dzień...


a wiec... Dzisiaj poszlalaam ale co tam ..nalezalo mi sie 

Menu:
I.3 kanapki z maslem jajkiem i pomidorem
II.szklanka cogielmogielu z malin
III.princessa + drazee    wcale sie przejmuje..wrecz mnie to smieszyy
IV.ziemniaczki z wczorajsza potrawka troche salatki z ogorkow

cwiczeniaa.. skakanka:D lennnn..buuuu 3majcie sie***
  • natsumitia

    natsumitia

    29 lipca 2011, 15:11

    Raz na jakiś czas można sobie pozwolić, pójdzie w biust, na pewno! ;D Zresztą zaslużyłaś : )

  • paulinabe

    paulinabe

    28 lipca 2011, 23:58

    też bym chciała, żeby moje 'wybryki' mnie śmieszyły :D

  • lagoena

    lagoena

    28 lipca 2011, 21:34

    hehe... też sobie mówiłam, że mi się należy... i poleciałam :D mam nadzieję, że u ciebie tak nie będzie :)

  • karokarolina

    karokarolina

    28 lipca 2011, 21:23

    raz lepiej raz gorzej ale wyjdziesz na prosta :)

  • Calipsso

    Calipsso

    28 lipca 2011, 21:16

    Raz na jakiś czas można poszaleć

  • eversunshine1994

    eversunshine1994

    28 lipca 2011, 21:11

    czasem można sobie pozwolić ;-).... podobno orgaznim się nie zorientuje jak raz na jakiś czas zdarzy nam się zgrzeszyć! ;-)

  • Malina261295

    Malina261295

    28 lipca 2011, 21:10

    czasem trzeba :))

  • creative92

    creative92

    28 lipca 2011, 20:53

    I dobrze , człowiek czasem musi trochę nagrzeszyć ;P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.