I.Jajecznica z 2 jajek na kiełbasce + 2 wasy + bułka z pasztetem + czerwona herbata
II. kakako ( wapń i magnez )
III.talerzyk bobu
IV.2 ziemniaczki z sosem i kawałkami mięska
V. activia + czerwona herbata
Co do ruchu to godzina plewienia ( grabienie ,ciupanie, zbieranie )
W planach mam tylko jakies cwiczenia na nogi..moze poskakam jak nie bedzie boleć... napewno brzuszki zrobie też...
Co do komentarzy..uwazam ze białka jem duzo.. ponieważ mam wszystko swoje wiejskie nie ze sklepu..czy sery białe nawet żółte... mleko śmietana...wszystko jest w moim codziennym jadłospisie.. przeważnie..nawet w dzisiejdzym sosie... to wszystko prosto od krówki..tak samo jak jajka a nawet masło...a to naprawde duzo białka i wapniaa i wogole.. boli poniewaz nadwyrezam nogi i caly ciezar na nie przenosze... jutro planuje rower bo dzisiaj pogoda nie teges...
KochankaIvana
21 czerwca 2011, 21:05Ładnie, ładnie - bób też ostatnio miałam:D A poza tym, swojskie jedzenie, przetwory są o niebo lepsze i mają więcej siebie w sobie :P Trzymam kciuki za Ciebie, ale pilnuj się bo Cię gonię!:P
Kathieee
21 czerwca 2011, 20:16Dobre menu! Narobiłaś mi ochoty na jajecznicę : )
polishpsycho32
21 czerwca 2011, 20:09fajnie jest jesc takie swojskie jedzonko........
zuziix
21 czerwca 2011, 20:09mmm bób :D ja wlasnie chcialam zejsc z 35 na 30-32cm, ale mam krzywe nozki, a mierze w najgrubszym miejscu, a akurat pod kolanem sie kosc "skrzywia" i to dodaje centrymetrow wrr, a uda to z 48-50cm mi sie marzy :D troszke tlusciutkie te nogi mam, chociaz lydki powoli sie polepszaja :D
prosiaczek77
21 czerwca 2011, 19:48super, super :)