Menu:
I.owsianka
II.Obwarzanek(ok 300 kcal)
III.pusty gofer(dobrze ze nie z dodatkami ..jest sukces ok 150 kcal)
IV. 5 mlodych ziemniaczków z jakims tam mieskiem troche opieczonym i gotowanym w rosole
(same ziemniaki chyba wyjdzie ok 350 kcal ...nie mowiac o salatce z ogorkow i tym mięsie)
V.3 Kostki czekolady truskawkowej (ok 85 kcal)
chyba przekroczyłam.... mam ochote zjesc activie...bo glodna jestem...ale nie wiem czy to zrobic.... czy dac sobie spokoj....wagaa jest masakryczna..mam nadzieje ze to przez zblizajacy sie okres ktory bedzie za kilka dni... rano pokazuje nadal 67,5 .... a bylo juz w tamtym tygodniu 66.9 ...i co?? Jutro sie zmierze..jezeli w brzuszku bedzie wiecej to znaczy zee jednak przytylam po tym moim obzarstwie....OGARNIJ SIE KOBIETOOO.!!!!
w szkole juz dopięte wszystko na ostatni guzik... srednia mi wychodzi 3.65 to i tak git wiec to juz koniec...
Wczoraj zaliczyłąm 100 brzuszków... trochu pobiegalam...dzisiaj tez juz jestem po 100 brzuszkach..moze potem zrobie jeszcze 100... teraz ide skakac na skakance..a potem wymysle jakies areobowe cwiczenia bo na polu wieje i zimno wiec nici z biegania..a to moze nawet dobrze bo mi nogi odpoczna bo juz szwankują...potem do was zajrze bo mam troche roboty..muaaaahhhh =*****
cup.cake
9 czerwca 2011, 22:12Nie wiem czy w końcu skusiłaś się na tą activię, ale według mnie spokojnie mogłabyś zjeść. Brzuszek zmierz, ale może to tylko jedzenie zalega jeszcze w organizmie? Trzymaj się ;*
paulinabe
9 czerwca 2011, 21:47ja wiem. ja to szanuję. naprawdę próbuję polubić swoje ciało, ale nie potrafię.... z zrzuceniem kilku kg wiążę swoje lepsze samopoczucie i zwiększenie pewności siebie, bo jestem szarą, niepewną siebie myszką, która boi się nawet powiedzieć pół zdania w towarzystwie... to straszne- naprawdę. nikt nie zwraca na mnie uwagi i mam wrażenie, że nikt mnie nie lubi...
Kathieee
9 czerwca 2011, 19:47Wiesz , mam ostatnio podobny zastój wagi , a nawet wzrost. I dopiero teraz sobie uświadomiłam ,że zbliża mi się przecież okres xD A może jednak ten okres to wszystko powoduje... Zważymy się po okresie i zobaczymy jak wyszło : D Widzę ,że ćwiczenia dobrze idą ! Tak trzymaj ^^
lagoena
9 czerwca 2011, 19:00jakoś nie widzę tutaj żadnych grzechów;p jedz śmiało tą activię.
Eli1111
9 czerwca 2011, 18:41Myślę, że zjedzenie activi nie zaszkodzi. A jeszcze nie jest tak późno, żebyś musiała sobie jej odmawiać :) Poza tym wydaje mi się, że jeśli sobie odmawiamy to to kończy się późniejszym obżarstwem, przynajmniej w moim przypadku tak jest ;) Więc jedz śmiało :) Smacznego!