witam...ponownie :(
niestety moja walka z kilogramami trwa.... i to już ładnych parę lat. Jak zawsze z marnym skutkiem. liczę, że w końcu się to zmieni. Dla motywacji poczytałam sobie Wasze pamiętniki :). Od 8 dni jestem "na diecie" o ile można to tak nazwać :). Więcej ruchu... i czekam na efekty.
Pozdrawiam
za_gruba
4 czerwca 2014, 11:14Damy radę! Tym razem będzie lepiej :) Trzymam kciuki za Ciebie!