Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kroczek do przodu:)


Jest niewielki spadek. 0,8 kg od ustawionej na początku wagi, ale licząc od najwyższej wagi to aż 1,5 kg więc jestem z siebie dumna
Byliśmy w tym tygodniu 3 razy na basenie i coraz więcej umiem przepłynąć i znowu sprawia mi to ogromną radość. Czekam na ładną pogodę, żeby iść na kije, niby można i teraz, ale nie chcę sobie znowu gardła zawalić.
Wku....a mnie edytowanie profilu. Paski wagi się same nie aktualizują, a jak próbowałam to zrobić to głupi program zapamiętał puste pomiary i ustawił moją wagę na 0 kg. Potem nie dało się tego odkręcić, więc musiałam usunąć wczorajszy pomiar i wrzucić jako dzisiejszy jeszcze raz.
Nie da się też zamknąć wielce irytujących okienek w głównej części profilu. Klikam zwiń i nic, próbuję zgodnie z instrukcjami poprzesuwać elementy, żeby w pierwszej kolejności widzieć wpisy znajomych i GÓWNO!! Nie działa badziewie!! To są małe rzeczy, które strasznie wyprowadzają mnie z równowagi. Może to przez okres jestem rozdrażniona, ale już do tego stopnia się wnerwiam, że rozważałam usunięcie konta.
  • Nusiaaa123

    Nusiaaa123

    7 kwietnia 2013, 16:23

    U mnie 0,5 spadku, jesteś lepsza ;D tak trzymaj :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.