Rozstałam się z chłopem. Trochę w to nie wierzę, ale tak wyszło. Zastanawiam się, czy dać kolejną szansę. Ale nie. Nie chcę.
Nie rzucam się na jedzenie..powstrzymuję się..ale wypiłam dziś kakao, by poczuć się jak w dzieciństwie..ciepło i bezpiecznie. To było krótkie i złudne uczucie.
A z chłopem szkoda..prawie 5 lat odkąd się znamy.
Dziś jedzeniowo w porządku. Ruch minimalny.
Jutro basen.
ellephame
20 kwietnia 2016, 23:48Mam nadzieję, że taka zmiana okaże się zmianą na dobre. pozdrawiam
Sunniva89
20 kwietnia 2016, 16:09przemyśl sobie wszystko na spokojnie do niczego się nie zmuszaj!
Plusizee
20 kwietnia 2016, 08:37Lepiej teraz -niż męczyć się przez całe życie. Jak było źle to nie ma co żałować. Masz teraz czas dla siebie a miłość Cie też znajdzie :)
Iuventas
20 kwietnia 2016, 07:26Głowa do góry!:) Dobrze że że smutku nie rzuciłaś się na słodkości, masz chyba duże zasobu silnej woli! Powodzenia :)
doloress1988
19 kwietnia 2016, 23:24Trzeba patrzeć w przyszłość ;)