Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11.12.2011r.

cześć wszystkim witam was cieplutko.
Wczoraj obiecałam, że napisze co u mnie. Otóż znalazłam chwilkę czasu. Od dwóch dni jestem strasznie zabiegana. Koleżanka jest w szpitalu. Rodzi swoje drugie dziecko, a ja w tym czasie obiecałam, że pomogę jej mężowi w opiece nad pierwszym.
I tak mój dzień zaczyna się teraz wcześnie niż zwykle. Jej synek ma zaledwie trzy latka i jest strasznie rozbrykanym dzieckiem, więc możecie sobie wyobrazić jak to jest. Wszędzie go pełno a z kolei może mieć oczy dookoła głowy. czasem pomaga mi mój M.ale jak to z facetami bywa!!!!!!!
Nie wiem jak długo to potrwa ale mam nadzieję, że szybko.
Jest tylko jeden plus tej sprawy. Waga. Ważę 46 kg, to mniej niż zaplanowałam. Myślę, że to chwilowe.
Ostatnio mniej jadłam i miałam więcej ruchu. Ale zobaczymy. Taka waga mnie jednak bardzo cieszy.
Teraz szybciutko kończę bo muszę jeszcze parę rzeczy ogarnąć.
Na koniec poddam swoje menu:
kawa
śniadanie: 2 parówki+kromka chleba+ketchup+herbata
kawa
obiad: ziemniaki+udko z kurczaka+buraczki zasmażane+herbata
mandarynka
kolacja: jogurt gratka + płatki owsiane+kakao

Dzisiaj na tyle. Życzę wam przyjemniej niedzieli. I aby ten przyszły tydzień przynosił same dobre wieści.

  • lemonkax3

    lemonkax3

    11 grudnia 2011, 16:55

    Super menu jedzenia ;) + zazdroszczę 46 kg na wadze ! ;*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.