Jak piszę w tytule mojego wpisu zaczynam wszystko od nowa. Nie wiem tylko , po raz który. Za każdym razem zaczynam dobrze ale po kilku dniach mija mi ochota. Przez ostatni rok od mojej diety działo się bardzo dużo w moim nie za długim życiu. Po pierwsze praca. Praca dwuzmianowa, a przez to niewielu czasu na dietę i przygotowywanie posiłków. Często zdarzały mi się małe wpadki a nawet duże grzeszki. Ale tym razem tak nie będzie o nie nie nie nie !!!!!!!!!. Po drugie ostatni rok studiów, a wiecie pisanie pracy, wyjazdy na spotkania z promotorem sesja i takie tam. Aż na końcu problemy rodzinne i inne sprawy które nie pozwoliły by mi się skupić na diecie. Mimo, że nie przytyłam zbyt wiele bo to tylko nadprogramowe 3 kg i to i tak źle się z tym czuje.Może nie którym z was wydawać głupie to co teraz napisałam , bo wiem, że wiele z Was ma dużą nadwagę a co za tym idzie również kłopoty zdrowotne. Dla mnie jest to problem i postaram sie go jak najlepiej rozwiązać. Nie wiem czy będę miała na tyle czasu aby codziennie zrbic wpis i poczytać co u was. Postaram się bardzo.
Obecnie ważę 48,5 kg. Chciałabym schudnąć, a przede wszystkim zdrowiej jeść i mieć więcej ruchu.
1/14
Dzisiaj jest niedziela. Bardzo dobry dzień do leniuchowania i odpoczynku po męczącym tygodniu. Wstałam około 10 i dzień potoczył się własnym rytmem nie robiłam nic szczególnego
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.