Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
31


znowu sa wyniki jest motywacja! okragle 5 kg jejejejejejuuuu ost raz tak duzo schudlam w liceum spadlo mi 0,5 kg choc wczoraj byl maly grzeszek ale naprawde tyciutenki:]
menu:
sniadania: activia z 3 lyzkami otrebow
2 sniadanie: bulka 3 ogorki kiszone 1/4 papryki 5 pomidorkow cherry
przegryzka: 1/2 paczki marvitek
tu byl grzech maly wodny lod i pare bake rollsow
obiadl: 0,5 litra koktajlu z mleka, banana mrozonych malin otrebow siemienia lnianego migdlaow zarodkow pszennych i bialka w proszku
do tego 3 h bylam na spacerze... myslalam ze padne jak przyszlam do domu...
schudlam 5 kg ale przy mojej nadwadze tak naprawde to nic nie widac... troche mi brzuch spadl ale widac to tylko rano bo jak cos zjem to juz sie nadety robi...
wczoraj gadalam ze swoim i jak spadne z bmi otylosc na nadwaga moge sobie prezent wybrac bedzie to dopiero za 7 kilo:D ale juz prawie tyle schudlam wiec dam rade:D
mam takie marzenie ze kiedys bede nakladac kiecke i nie bede musiala pod nia nakladac getrow albo wyszczuplajacyh dlugich majciochow bo nie beda mi sie nogi obcieraz tylko bede miala miedzy nimi przerwe... a na plazy bede dumnie kroczyc a nie kulic sie zeby cokolwiek zaslonic.... moja mama mi wczoraj powiedziala ze jestem dla niej motywacja w walce z waleczkami:D bo ona tez przytyla ost ale od sterydow i chemii:/ choc zauwazylam ze zawsze w domu u nich jest otwarte ptasie mleczko:] to bylo mile i poczulam ze nie moge sie teraz zlamac i jej zawiesc:D buziaki
  • zazu.

    zazu.

    28 sierpnia 2011, 09:55

    gratuluję sukcesu!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.