Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
co sie dzieje?


Wczoraj zrobiłam dłuuuuugi wpis, ze zdjeciami itd. i mi zeżarło!!! Nie moglam sie cały wieczór połączyć z vitalią, też tak miałyście??

Humor dziś troche pod psem, z menszem 3 dzień cisza, bo mnie zdenerwowal i zamiast przeprosić to jak zwykle czeka, az ja pierwsza wyciągnę rękę. Ale nie ma takiej opcji, ileż można do cholery?? Teraz pojechał do swojego ojca, a ja siedze sama .

no ale mniejsza z tym.
Chcialam sie pochwalic, ze po 4 dniach odchudzania schudłam 1 kg!!! strasznie sie z tego ciesze, choc chyba nie mam tak silnej motywacji jak 2 lata temu. Jak sobie pomysle, ze mam sie odchudzac jeszcze pół roku conajmniej to...jestem strasznie niecierpliwym człowiekiem pod tym wzgledem

Kupiłam wczoraj kremiki:


oraz


i mam zamiar być konsekwentna i smarować się codziennie, co by w lecie porażki totalnej nie było:))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.