Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ripped in week 3 - 1 dzien za mna


Czesc :)

Wczoraj byl ciezki dzien:xod rana do 17 studia a pozniej godzina zabawy z chrzesniakiem :d To ostatnie,to akurat dla mnie radocha,ale jak wsiadl mi na ramiona i robilam z nim przysiady to juz nie bylo lekko :d a to 16 kg :d 

Wiec o 21 zaczely sie moje meczarnie z ripped in .. kolana wysiadaly juz po rozgrzewce,ale dalam rade zrobic z przerwami . Zdecydowanie ten tydzien jest nastawiony na nogi i tylek . Bedzie ciezko,ale juz blizej niz dalej,wiec nie ma opcji,ze sie poddam ! 

Warto pocierpiec dla efektow :D

A dzis znowu powtorka z wczoraj,studia do wieczora ..:(

Milego Dnia ! (zakochany)

  • angelisia69

    angelisia69

    26 kwietnia 2015, 11:25

    No to niezle ;-) ale warto przecierpiec dla dobra siebie na przyszlosc ;-) Ale skoro kolana bola to nie dobrze,bo powinny tylko miesnie bolec.Jak bedzie sie to powtarzac to uwazaj bo mozesz sie kontuzji nabawic

    • Exception93

      Exception93

      30 kwietnia 2015, 13:00

      aj wiem wiem, wiecznie problem z tymi kolanami, w koncu pojde do lekarza ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.