No wiec byla kaloryczna sobota, niedziela miala byc idealna i co ? Mialam niespodziewanych gosci, a ze naleze do osob ktore nie potrafia zadowolic gosci tylko chipsami i paluszkami, zrobilam obiad i desery. Nie, nie bylo dietetycznie, po mojej modyfikacji, aby tylko gosciom smakowalo.
Never mind.....zapomnijmy, na wadze juz 58,1 po tym weekendzie, powinnam sie zastrzelic.....
Dzisiaj juz wrocilam na dobre tory, do pracy zabralam ze soba tylko jablko i 2 sliwki, po pracy zjadlam zupe a na wieczor planuje salatke brokulwa z feta i lososiem :) Jutro fotomenu :)
Never mind.....zapomnijmy, na wadze juz 58,1 po tym weekendzie, powinnam sie zastrzelic.....
Dzisiaj juz wrocilam na dobre tory, do pracy zabralam ze soba tylko jablko i 2 sliwki, po pracy zjadlam zupe a na wieczor planuje salatke brokulwa z feta i lososiem :) Jutro fotomenu :)
Bobolina
25 września 2012, 11:25weekendy sa najgorsze ale nie zalamujemy sie, Kochana, prawda?:* na pewno ten tydz bedzie mega dietetyczny:) czekam na fotomenu :*
Madeleine90
24 września 2012, 22:06nie ma się co przejmować:) to tylko 2 dni:) ważne, że teraz już będziesz pilnować diety:))
violkalive
24 września 2012, 21:17ach chcialabym miec te twoje 58;))) nie martw sie naladowalas akumulator jedzeniem i teraz do przodu;)
VivaLaVita
24 września 2012, 19:01Nie ma już teraz co sobie tego wyrzucać, było - minęło. Dobrze, że nadal jesteś zmotywowana i wróciłaś już na dobrą ścieżkę, oby tak dalej! :) A co do deserów to dietetyczność wcale nie wyklucza się z dobrym smakiem, polecamy np. sorbety, są pyszne i niskokaloryczne :) Jednym z najlżejszych jest np., sorbet porzeczkowy: http://vivalavita.pl/przepis/sorbetporzeczkowy-1061.html
Yandelka
24 września 2012, 16:56ah przestan, to tylko jeden weekend,dzisiaj mam nadzieje,ze blas grzeczna :]
missery
24 września 2012, 16:20najwazniejsze ze w pore się ogarniamy! ten tydzien musi byc idealny :)
monikass1992
24 września 2012, 16:20najważniejsze że już wróciłaś na dobrą drogę :) powodzenia:)