dawno nie robiłam wpisu do pamiętnika ... ale nie było o czym pisać. Walka .. ciągła walka ....50 dek więcej 20 mniej i tak ciągle, a było już żle bo waga pokazała 70,80 a obiecałam sobie że nie dopuszczę do tego by w zimę waga pokazała 70 (wiem .. wiem 70.80 to już więcej niż 70 ale taka mała dyspensa :)
Dziś na wadze zobaczyłam 69,80 :) i już mi lepiej sie zrobiło .
Ogarnełam się jedzeniowo i znowu zaczęłam swoją przygodę z bieganiem 3 razy na tydzień.
Jezu dlaczego spadł snieg !!!!!! ja już chce wiosny !!!!!
angelisia69
15 marca 2016, 14:07to super ze spadek dodal ci skrzydel ;-) oby wiecej 7mka z przodu nie zagoscila.Wiosna?mielismy w grudniu przeciez hehe