Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wracam...

19 listopada 2013

Witam, witam :)

czy ktoś tu mnie jeszcze pamięta? wracam po raz kolejny... niestety cięższa niż kiedykolwiek...

waga rano pokazała 75,3

no cóż... nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem tylko spiąć tyłek i działać!!!!

Kingyo
22 grudnia 2013, 23:28

Szczerze mówiąc to nie wiem juz jak z tym walczyć, ręce opadają do kolan. Jak zaczynam o siebie dbać, bilansuję i urozmaicam dietę , to to cholerstwo wyłazi, a kiedy jem co popadnie z czego 90 % to cukier, to wszystko jest ok. Prawidłową receptą jest chyba mieć na wszystko wywalone.
savelianka
21 listopada 2013, 14:15

hello,hello,,,dobrze ze wróciłas,i bierz się za siebie:) Powodzenia!!!
maggie220
19 listopada 2013, 20:09

U mnie jest to samo ale trzeba walczyc wziac sie w garsc i tyle. Trzymam kciuki.
maggie220
19 listopada 2013, 20:09

U mnie jest to samo ale trzeba walczyc wziac sie w garsc i tyle. Trzymam kciuki.
anna290790
19 listopada 2013, 17:00

Dokładnie, ważne że wróciłaś!:) Trzymam kciuki i życzę powodzenia!:)
mikolino
19 listopada 2013, 16:23

powodzenia ;-)
fiona.smutna
19 listopada 2013, 15:58

oo fajnie, że jesteś:) zastanawiałm się niedawno co u CIebie:)
MllaGrubaskaa
19 listopada 2013, 13:32

Witaj ;) Miło Cię widzieć! Powodzenia :))
occhiazzurra
19 listopada 2013, 13:22

fajnie,że wróciłaś bo to jest najważniejsze. powodzenia:)
dziuba1974
19 listopada 2013, 11:57

hellloooo! siemka! wrocilismy i walczymy dalej!
ewa4000
19 listopada 2013, 10:44

Ważne że się nie poddajesz i walczysz ! Pozdrawiam :)

Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:wracam...