Witam Was serdecznie
Dzisiaj drugi dzień mojej dietki - Siła Błonnika. Jak na razie idzie mi całkiem dobrze, trzymam się ustalonego menu i daję się żadnym pokusom A tych pokus jest całkiem sporo, jak zwykle zresztą kiedy ja jestem na diecie!!!!!!!!!!!! Wczoraj pojechałam do mojej Mamy, a tam co???? Ruskie pierożki!!!!!!!!! No niech to gwint!!!!!!!!!!!! Ale nie dałam się i nie zjadłam ani jednego!!!!!!!!!! Dzisiaj znowu dzwoni do mnie mąż i mówi, że podwiezie mi do pracy kebaba z mojej ulubionej knajpki!!!! O fuck, nie jadłam kebabów stamtąd chyba z pół roku!!!! A są najlepsiejsze jakie kiedykolwiek jadłam!!!! No ale.... nie dałam się!!!!!!! Nie wiem co oni wszyscy, zmówili się czy co?????? Na pokuszenie mnie wodzą????? Na pokuszenie to tylko ja mogę wodzic, w końcu jestem Ewa, czyli ta co skusiła Adama he he
Moje dzisiejsze menu:
śniadanie: grahamka z dżemem brzoskwiniowym, kawa, mandarynka
2 śniadanie: kefir z otrębami
lunch: kanapka z serkiem twarogowym, banan, jogurt naturalny, herbata
obiad: zapiekany dorsz, zupa pomidorowa z ziemniakami, sok grapefruitowy
przekąska: mus z kaszy manny, miseczka truskawek, herbata
Hiacyntowa
4 czerwca 2011, 20:46Ja się skusiłam na 2 małe kawałki pizzy, a za karę idę dziś spać bez kolacji, cieszę się, że dieta dobrze Ci idzie, oby tak dalej:)
aniii7
4 czerwca 2011, 16:38Ja na pokuszenie zjadłam czekoladkę Milkę od mojej mamy dostałam na dzień dziecka... :( dobra była, a dzień dziecka jest raz w roku ;))) mam nadzieję, że wczorajsze 1,5h na kijkach skutecznie wyeliminowały tę czekoladę z mojego organizmu... A Twój mąż to może Adam? mnie mój K. to kusi wszystkim i ciągle mi tłumaczy, jakie wady ma moja dieta, zamiast mnie motywować, to wybrzydza, jak np. wczoraj zrobiłam ser żółty dukanowy, a on tak się wykręcał, mówił, że nie może na to patrzeć, na tę gumę, a przecież w smaku jest bardzo dobry dla mnie przynajmniej ;)))
Niceaa
3 czerwca 2011, 21:09I tak trzymaj, nie daj się pokusom! :)
Cailina
3 czerwca 2011, 08:26nic tylko brac z ciebie przyklad;-)
Karampuk
3 czerwca 2011, 06:35no wąłsnie jestes EWA kusicielka więc się nie daj WĘŻOWI, pamietaj to juz było i nie wyszło nam na dobre hi hi
fiona.smutna
3 czerwca 2011, 05:40i tak trzymaj:) tyle, że to wcale łatwe nie będzie:) ale jakie satysfakcjonujące:)
zoykaa
2 czerwca 2011, 23:59gratuluje ze bylas Twardy Mietek w kwestii kebaba:)nie wdiadac mnie w polu hihibhi,bo trawa taka wysoka i zielsko:)cmok