był długi wpis.... był szczegółowy opis wycieczki na Węgry.... i co??? cosik go zjadło!!!!!!!!!! za cholerę nie chce mi się tego pisac jeszcze raz!!!! może później...
w każdym bądź razie ubyło mnie na tej wycieczce 0,7 kg!!!! ważę dzisiaj 68,2 kg!!!!szok!!!! zupełnie się tego nie spodziewałam!!!! na dodatek mam od wczoraj @!!!! czyżby niedługo było mi dane obaczyc 67 z przodu???? niesamowite, nie widziałam tej cyfry na wadze od kilku lat!!!
troszkę się tylko boję bo zaczęłam brac Yasmin i nie wiem czy nie przytyję... lekarz zapewniał że nie....
ps. w zamian opisu moja fotka na tle panoramy Budapesztu!!!!!!!
aniii7
6 września 2010, 19:01Ja też odnotowałam spadek wagi, jestem już 6 dzień na Dukanie i bardzo jestem z tej diety zadowolona :)) Normalnie nie mogę uwierzyć, że przez tydzień 2kg mniej, a jem tyle, żeby nie czuć nawet minimum głodu. Tobie też bardzo gratuluję.
zoykaa
30 sierpnia 2010, 22:25oj kochana zapraszam na Ibize, tam wszystko polowa mnie:)buziaki, czekam na wiesci, jak juz bede podlaczona:)
Nikusiia
30 sierpnia 2010, 19:24moje kolezanki przytyly z 10kg od kad zacely prac tabletki anytykoncepcyjne..ja nie przytylam nic...przez pierwszy miesiac sie ma wiekszy apetyt moze..ale potem juz jest normalnie..jak bedziesz sie trzymyc diety to na pewno nie przytyjesz :) ;*
Cailina
30 sierpnia 2010, 19:19tez pytala gina czy przytyje jak zacznie brac tabletki. Wysmial ja i powiedzial, ze przytyje ale jak bedzie duzo jesc wiec niech tego nie zwala na tabletki;-)
paskudztwoo
30 sierpnia 2010, 19:18to sie nazywa szczescie, byc na wycieczce i nie przytyc!! moje gratulacje!!