Niestety spadek tylko minimalny, bo 0,2 kg ale zawsze to coś he he przesunęłam sobie pasek, bo spadek zawsze mnie mobilizuje kiedy widzę na wadze wzrost, to mam ją daleko w d... i rzucam dietę w kąt he he
Jestem zmęczona dzisiaj jak diabli, bo przez 3 godziny zbierałam z Mamą i Teściową kwaśnice (czy jak to się tam zwie...) w lesie... po prostu padam na pysk!!!! he he przynajmniej gimnastyka zaliczona, bo czuję wszystkie mięśnie
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Tancereczkaa
18 sierpnia 2010, 20:31zawsze coś!!! dasz rady przeciez:)
Cailina
18 sierpnia 2010, 19:00brak spadku wagi demotywuje wiec gratulacje i tak trzymac!
JulkaAlf
18 sierpnia 2010, 17:55każdy, nawet najmniejszy spadek to ogromny sukces! GRATULUJĘ!:)
paskudztwoo
18 sierpnia 2010, 17:28zawsze to jakas forma gimnastyki