Pierwszy interwał który wytrzymałam do końca. W wyszukiwarkę YT wpisałam interwał dla początkujących, trafiłam na Kołakowską.
Łatwy, w sam raz na podbudowanie kondycji. Poćwiczę przez miesiąc i spróbuje czegoś bardziej zaawansowanego. Macie już jakieś doświadczenia z takimi treningami?
Cały kwiecień będzie ten trening na zmianę z ćwiczeniami wzmacniającymi.
Moje dzisiejsze menu:
I śniadanie: 3 kanapki z żytnim chlebkiem, wędlinką drobiową, pomidorkiem i masełkiem extra
II sniadanie: bułka grahamka zjedzona na mieście(wyjaśnię w dalszej części)
Obiad: Znów kanapki z wędlinką
Podwieczorek: smoothie z jarmużu, jabłka i gruszki, z dodatkiem selera naciowego
Kolacja: hamburger drobiowy
Węgli od groma dzisiaj. Najmłodszego dopadła angina, gorączka prawie 40 stopni rano, szybkie śniadanie, potem wizyta u rodzinnego i do 11.00 szukałam antybiotyku po mieście. Powrót do domu na 5 minut i znów do miasta z mężem. Jadłam już tylko aby coś zjeść.
Z kolei jutro lub w środę do chirurga dentysty jadę. Ta ósemka spokojnie mi przeżuwać nie pozwala.
Mam nadzieję że przyjmą mnie i nie każą czekać ileś tam dni na wizytę.
A teraz lecę buszować po portalu.
Maya27kc
21 marca 2017, 10:49Ja nei potrafię tak ćwizyć w domu. w grupie? jak najbardziej, ale w domu za szybko sie poddaję :P
aniapa78
20 marca 2017, 22:13Ćwiczę Tabatę z Codziennie Fit. A tak to robię biegi interwałowe.