Ten jeden dzień wytrzymać i w końcu w piątek zrobię pomiary. Czuję ze mam ciut luźniej w obwodach, ale waga z pewnością będzie stała w miejscu przez @.
Zaliczyłam wczoraj 30 min ćwiczeń spalających tłuszcz i 30 minut rowerka. Spaliłam łącznie prawie 600 kcal. W poniedziałek stwierdziłam że spróbuję z wyzwaniem 30-dniowym Primavera. Jak do tej pory stawy moje to znoszą, a to znak że ćwiczenia są dobre dla mnie.
Próbowałam treningu interwałowego ale jeszcze nie ta forma. Po miesiącu wyzwania wrócę do próby interwałów.
Wiozę dzisiaj teścia do lekarza i planuję skoczyć do biedronki po matę do ćwiczeń, bo na tym moim dywaniku aż plecy bolą. Mam nadzieję że będzie trochę ludzi w kolejce do dam rade się wyrwać. Teść ma 79 lat i początki demencji starczej i trzeba z nim wchodzić i wszystko mówić za niego.
W biedronce mają tez być klocki dla dzieci BLOX. Poluje na nie od dawna ale zawsze za późno pojawiam się w sklepie i już wyprzedane.
Menu na dzisiaj:
I śniadanie: trzy kromki chleba razowego+ 3 plasterki szynkiz kurczaka+ pół papryki czerwonej+ 3 łyżeczki masła extra
II śniadanie: Koktail: maślanka 250 ml+ 2 łyżki płatków owsianych górskich+ gruszka
Obiad: Lekkie pęczotto: kasza jęczmienna 50 g+ filet z piersi kurczaka 150 g ugotowany i zarumieniony na patelni+ szpinak mrożony 50 g+ 3 suszone pomidory+ oliwa z oliwek 5 g+ 2 szczyty pieprzu czarnego mielonego.
Podwieczorek: sałatka z papryką
Kolacja: 2 jajka na miękko +kanapka z ogórkiem, sałatą i oregano
Ćwiczenia na dzisiaj
50 min wyzwania Primavera na czwartek i 30 min rowerka stacjonarnego.
Teraz lecę się szykować. Wieczorkiem nadrobię.
Aneetkaaa
16 lutego 2017, 11:27Pięknie Ci idzie :)
Kora1986
16 lutego 2017, 11:14Ja mam matę z biedronki kupioną gdzieś w październiku. Owszem kruszy się miejscami, ale do dziur jeszcze jej sporo brakuje. Czytałam kiedyś na fit blogu, że wszystkie maty się zużywają i nie ma na to mocnych :-) Za 25 zł nie będzie jej zal wyrzucić i kupić drugiej :-)
Nattiaa
16 lutego 2017, 11:26tylko ja kiedyś kupiłam różową i po każdych ćwiczeniach musiałabym odkurzać tyle paprochów różowych :D
jamarja
16 lutego 2017, 10:31Całkiem sporo ćwiczysz! Tak trzymaj!
Nattiaa
16 lutego 2017, 10:15mata do ćwiczeń z biedry jest badziewna, kruszy się po drugim użyciu, nie polecam
Ewi44
16 lutego 2017, 11:11Kupiłam. Jan nie zawiodłam się na żadnym sprzęcie z biedronki wiec tym razem też zaryzykuję. Niestety w pobliżu brak sklepów z takimi rzeczami. Do większego miasta wybieram się dopiero 6 marca wiec lepsza kusząca się niż bolące plecy :)